niedziela, 5 listopada 2017

Zabawki, Gry i Książki Sprawdzone przez 1,5 roczną Poziomkę

Na początku muszę się Wam przyznać, że mimo szeregu zabiegów i hektolitrów wypitych #enjoyourshake (>>>KLIK), dopadło mnie jakieś choróbsko i trzyma już dobry tydzień (ostatni raz byłam taka chora na studiach) :( Z tego względu tyle samo zajęło mi również napisanie tego wpisu. Ale co się dziwić, skoro z obolałą głową i zapaleniem zatok obrałam sobie za cel pokazać Wam WSZYSTKIE zabawki, gry i książki, które się u nas ostatnimi czasy sprawdzają i podobają małej Poziomce. A trochę się tego zebrało przez ostatnie pół roku. W sumie prze ostatni miesiąc, bo przyznam, że od pierwszych urodzin Poziomki (>>> KLIK) w ogóle nie miałam czasu zajmować się jej bawialnią. Najpierw wykańczanie nowego mieszkania (>>>KLIK), potem wakacje. Nie było czasu, ani potrzeby skupiać się na zabawkach, kiedy tyle się u nas działo. Kiedy w końcu ogarnęliśmy mieszkanie na tyle żeby z niego korzystać ze spokojem, zauważyłam, że Poziomka bardzo się rozwinęła i nie ma za wiele odpowiednich do swojego wieku zabawek. Najzwyczajniej w świecie nudziła się w domu, a my, kiedy przyszła jesienna słota, razem z nią. Postanowiłam więc zrobić w tym temacie porządek, włącznie z zagospodarowaniem zabawkowego kąta w jej nowym pokoiku, który póki co jest wciąż w trakcie urządzania. Na jego prezentację i plany z nim związane przyjdzie jeszcze czas (nawet w tym miesiącu), a póki co zachęcam do przeczytania i obejrzenia co polecamy z Poziomką dla dzieci w wieku 18 miesięcy i więcej :)



Chociaż z tym wiekiem, co do niektórych zabawek, bywa rożnie. Część z nich mamy od pierwszych urodzin i wciąż nam służą :) Tak np. jest z drewnianą kuchnią Janod (>>> KLIK), klockami (>>>KLIK) i bębenkiem B Toys, w którym przechowujemy wszystkie instrumenty muzyczne (>>>KLIK). 



Do ulubionych instrumentów należą przede wszystkim cymbałki i sam bęben. A pozostałe idą w ruch kiedy wpadają do nas znajomi i każdy chce na czymś grać. Wtedy też mamy w domu prawdziwy koncert i popis zdolności artystycznych każdego z dzieci. 


Jedną z niewielu elektronicznych zabawek, które posiadamy i przyznam, że sama ją kupiłam (w Pepco) jest grająca ośmiornica. Poziomka bardzo ją polubiła kiedy miała okazję korzystać z niej u swojej koleżanki. Nie miałam więc wątpliwości, że będzie to trafny zakup. Sama zresztą mam niezły ubaw z odgłosów i melodyjek jakie wydaje ta zabawka ;) Jak widać jest też już mocno zdezelowana, ale wciąż gra ;P




Dość nowym nabytkiem jest aparat fotograficzny Janod (>>>KLIK), który dzięki dźwiękowi i świetle flesza pozwala Poziomce wczuć się w rolę prawdziwego fotografa :) 


Dość długo Poziomka nie wykazywała zainteresowania budowaniem i łączeniem ze sobą różnych elementów. Kiedy jednak po pół roku wróciłyśmy do zabawek z pierwszych urodzin (>>>KLIK) okazało się, że mimo iż wieże, piramidy i inne tego typu formy (>>>KLIK) wciąż nie należą do jej ulubionych to bez problemu radzi sobie z ich ustawianiem :) Najczęściej bawimy się więc nimi wspólnie i na różne sposoby. 



Trafnym wyborem okazała się np. rakieta magnetyczna Janod (>>>KLIK), do której Poziomka wraca wielokrotnie kiedy ją zobaczy, a po skończonej zabawie odstawia ją na swój mały regalik <słodziak> :)





Wózek tak jak w kawalerce, tak i teraz służy nam do przechowywania książek, które Poziomka chłonie w każdej postaci z równie dużym apetytem jak ser :D



Do naszych ulubionych pozycji należą: 

- książki wydawnictwa Tatarak (>>>KLIK), "Konik Morski" i "Bardzo głodna gąsienica".


- książki po angielsku "Where's Mr Owl?" i "Dear Zoo", które przywiozła nam z Irlandii Chrzestna Poziomki :) Myślę, że dostępne również w Polsce, jeśli nie takie to inne, np. w TK Maxx czy sieciowych księgarniach.


- książki wydawnictwa Mamania (>>>KLIK), czyli "Kto zjadł biedronkę?" oraz "Jano i Wito".


- książki wydawnictwa Media Rodzina (>>>KLIK), a dokładnie seria pouczająca i słodka Kicia Kocia (>>>KLIK). Przy okazji tego wpisu dowiedziałam się, że jest również wersja do kolorowania (>>>KLIK), a to jak za chwilę zobaczycie, również należy do naszych ulubionych zajęć.


- książki wydawnictwa Nasza Księgarnia (>>>KLIK) i pięknie ilustrowana seria "Pucio" (>>>KLIK).


- książki wydawnictwa Dwie Siostry (>>>KLIK), a dokładnie przeurocze i aktywizujące dziecko "Śpij, króliczku" i "Do kąpieli, króliczku" :)


- książki wydawnictwa Zakamarki (>>>KLIK), a w szczególności zabawna seria o Bolusiu oraz wierszyki o Cynamonie i Trusi (>>>KLIK).



Tak jak wspomniałam wyżej, kolorowanie i rysowanie jest chyba jedną z najbardziej lubianych przez Poziomkę zabaw. Kiedy jestem gdzieś w przelocie zawsze kupuje jej kolejne kolorowanki, najlepiej z naklejkami lub w dużym formacie, wtedy wspólna zabawa gwarantowana na długo :)





Jeśli natomiast chodzi o kredki to przetestowałyśmy już wiele opcji i do tej pory najlepsze okazały się Crayon Rocks (>>>KLIK). Po pierwsze i najważniejsze, wymuszają prawidłowe trzymanie kredki, nie łamią się (chociaż małe dzieci trzeba kontrolować, bo mogą je połknąć lub mieć ochotę spróbować tak jak Poziomka), mają piękne soczyste kolory, są wydajne i w 100% naturalne.



Samochody też cieszą się u nas ogromną popularnością odkąd pojawił się u nas drewniany sorter Kids Concept (>>>KLIK). Następny był metalowy VW Beetle z napędem i dźwiękiem (>>>KLIK), który dorwałam na bazarku w Ciechanowcu :D Ponieważ bardzo przypadł wszystkim domownikom do gustu, zaczęłam szperać i szukać gdzie można kupić takich samochodzików więcej. Okazało się, że Metal Love (>>>KLIK) oferuje całkiem niezły ich wybór i tym sposobem nasza kolekcja powiększyła się o kolejne pastelowe resoraki, idealne dla małych rączek :D 







Chociaż Poziomka ma własny pokój to przeważnie nasze zabawy odbywają się w salonie. Do opanowania bałaganu i sprawnego noszenia zabawek z pokoju do pokoju, świetnie sprawdza się nam worek Play & Go (>>>KLIK)


To w nim trzymamy różnego rodzaju układanki - dopasowywanki, jak ja to nazywam (>>>KLIK) oraz pudełka z puzzlami i grami (>>>KLIK), które cieszą się u nas największą popularnością ze wszystkich zabawek!



I chociaż niektóre już opanowała do perfekcji to wciąż do nich wraca. Np. magnetyczne warzywa i owoce Janod, które używa do zabawy w kuchni (>>>KLIK). Inne natomiast dopiero poznaje, ale z każdym kolejnym razem idzie jej coraz lepiej, jak np. klocki drewniane, puzzle Janod (>>>KLIK). 




Nasza miłość do puzzli zaczęła się od kilku elementowych puzzli ze Świnką Peppą i jej przyjaciółmi. Szybko dało się zauważyć, że Poziomka kuma o co w tej zabawie chodzi i ma ogromną frajdę z ich układania, po kilka razy dziennie. Nigdy w życiu bym nie przypuszczała, że takie małe dziecko, będzie potrafić układać puzzle. A jednak. Z tego względu uważam, że nie do końca trzeba kierować się wiekiem podczas zakupu zabawek, aczkolwiek warto wziąć go pod uwagę. To dobra wskazówka jeśli nie wiemy co dziecku sprawić w prezencie :)

 


Jeśli chcecie sprawdzić czy Wasze dzieci polubią układanie puzzli, to polecam zacząć właśnie od takich, które składają się z kilku dużych elementów. Fajnie jak dodatkową mają różne tekstury (>>>KLIK). Jeśli natomiast wiecie, że Wasze dzieci uwielbiają układać puzzle tak jak Poziomka, to polecam gorąco sensoryczne puzzle Janod (>>>KLIK). Duże, kolorowe, solidnie wykonane, z teksturowymi elementami pobudzającymi zmysł dotyku dziecka :)





Super sprawa to także puzzle do pary, czyli na zasadzie podobieństw lub innych skojarzeń (>>>KLIK). Jak np. zwierzątka i ich przysmaki (>>>KLIK) :)



Jedną z marek, które lubię i jest dostępna w wielu sklepach jest również CzuCzu. Różnego rodzaju karty edukacyjne, puzzle i łamigłówki tej firmy zawsze się u nas sprawdzają :)



Ponieważ Poziomka raczej nie lubi bawić się sama, staram się kupować gry i zabawki, którymi możemy pobawić się razem. Tak trafiłam przypadkiem ostatnio w Lidlu na grę Lotto marki Granna :) Teoretycznie jest od 3 roku życia, ale ponieważ jest to gra na spostrzegawczość i można w nią grać na kilka sposobów, to nawet 1,5 roczna Poziomka jest nią zainteresowana :) Jeśli chodzi o gry to mam już na swojej liście kilka gier Kapitana Nauki lub któryś z zestawów gier w Tublu.pl (>>>KLIK). 


Ostatnią zabawką, która robi u nas furorę to puzzle do kąpieli (>>>KLIK) :) Przydaje się zwłaszcza wtedy kiedy sama muszę wziąć prysznic i potrzebuje jakoś zająć Poziomkę aby nie wisiała na wannie :P No więc dalej wisi, ale układając puzzle na jej obudowie :)



To już koniec naszych zabawek, ale przyznam, że już zacieram ręce na gwiazdkową listę prezentów :) Tak wiem, że jest dość wcześnie, ale ja należę do osób, które wolą być przygotowane zanim jeszcze zacznie się ten świąteczny szał. No i w tym roku, to my robimy w końcu wigilię, więc pracy w domu będzie dużo, dużo więcej niż zwykle :) Jeśli i Wy lubicie wcześniej mieć prezenty z głowy to mam dla Was niespodziankę w postaci rabatów na zakupy w sklepach: Tublu.pl i Metal-Love.pl, w których znajdziecie większość z naszych ulubionych zabawek :D 

Tublu.pl >>> KLIK
10% rabat
hasło: ENJOY
ważność: 5-8.11.2017 r.

 Metal-Love.pl >>> KLIK
10% rabat
hasło: ENJOY
ważność: 5-15.11.2017 r.

To co, które zabawki przypadły Wam najbardziej do gustu? :) A może też macie listę swoich ulubieńców i możecie się nią ze mną podzielić albo w komentarzu albo zwyczajowo na spotkaniu live na Instagramie (>>> KLIK), w poniedziałek ok. 14.00 (edit: we wtorek po 14.00)? Chce Wam pokazać jak szybko jeżdżą nasze samochodziki, co fajnego kryją nasze książki w środku i jak składamy rakietę ;)

Całuje!

LU
Pin It

10 komentarzy:

  1. dzięki! Zamówiłam to, co i tak miałam zamówić, w dużo lepszej cenie (śpiworek Grobag, nawiasem mówiąc polecam!)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za polecenie "Jano i Wito". <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, a ja już dziś zrobiłam zamówienie na książki...
    Dzięki za polecenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas podobny zestaw zabawek ;) instrumenty również są u nas na topie, no chociaz ostanio trochę mniej ;) u nas jest grajaca gąsienica i nadal jest wielki love, na szczescie melodyjki są znośne ;) drewniany aparat prawdopodobnie kupię na alie heheh rakieta tez mnie tam kusi ale chyba jednak nie :P u nas jest wielki love do ksiazek i co miesiac pojawia się cos nowego a przy zamawianiu ksiazek zawsze tez zamowie kolorowanki bo rowniez mam mała artystke, gorzej jak czasami cos na ścianie pojawi się.. no ale od czego jest magiczna gabka. Z puzzlami dopiero zaczynamy zabawę, no nie liczać czuczu odkrywam koło bo to już jest opanowane ;) U nas jesszcze jest duplo i na święta kolekcja powiększy się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie, pastelowo i klimatycznie. Kiedy ona tak urosła? Ja niestety rzadko mogę sobie pozwolić na serfowanie po blogach, za każdym razem jak tu wpadam, doznaje szoku, czy to aby to samo dziecię :D Ściskam was ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna pociecha ma 6 lat wiec to juz dawno, dawno było, ale druga zarazkończy poł roku i powoli znów odkrywamy "TEN" świat;)Dzięki za inspiracje! Jak Twója Poziomka ciut -ciut podrośnie to polecam Ci serie MAMOKO;)(my z moja Basią zaczynaliśmy po drugich urodzinach)

    OdpowiedzUsuń
  7. Listę polecanych zabawek zapisuję!
    Bardzo lubię Twojego bloga, ale mam sugestię / prośbę do przemyślenia - wiem, ze uwielbiasz pastele, ale niewielki kontrast między kolorem fontu a tła sprawia, ze bardzo trudno mi sie czyta twoje wpisy. Na kompie za każdym razem zmieniam ręcznie kolor fontu na ciemniejszy, ale na telefonie juz się tak nie da :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...